Wszyscy dobrze wiemy, jak sport potrafi być zwodniczy. Dlatego też właściwe przygotowanie do tematu pomoże wam ograć bukmachera online. W naszym materiale przygotowaliśmy dla was 10 prostych porad, jak tego dokonać. Jeśli odpowiednio podejdziecie do każdego z tych punktów, wasza wiedza zwiększy się na tyle, że pojmowanie rywalizacji okaże się łatwiejsze, niż się wydawało. Dlatego też bez dodatkowego zwlekania, zapraszamy do lektury.
Czym się kierować i co dokładnie robić, by wygrywać? Oto nasza złota dziesiątka:
- Poznaj swoją dyscyplinę na wylot – Tu nie tylko chodzi o to jaka drużyna wygrała sześć razy z rzędu, ale także to, co stało za taką dyspozycją. Czy rzeczywiście byli świetni w ofensywie i defensywie, czy może jednak złożyły się na to inne czynniki, jak samobóje, kartki, fatalna dyspozycja drugiej formacji. Podstawą jest tu doskonała znajomość formy piłkarzy i specyfiki ligi, którą wybierzecie. Nie możecie się kierować tym, że nazwa A jest większa od nazwy Z, takie coś bardzo szybko się zemści, szczególnie jeśli dla przykładu nie zwrócicie uwagi na to, że kontuzjowanych jest 2-3 kluczowych piłkarzy. Jak wówczas wygrać?
- Faworyt nie zawsze wygrywa – to kwestia o której często się zapomina. A musicie wiedzieć, ze kluby jak Liverpool, Real Madryt czy FC Barcelona często mają najniższe możliwe kursy. Dodawanie ich do kuponu może być zatem ryzykowne, szczególnie, jeśli przeliczycie mnożniki kursowe na potencjalne wygrane w gotówce. Często podawany tu przykład dotyczył Rafaela Nadala i Fabio Fogniniego. Bukmacherzy skupili się na niskim kursie na faworyta, kompletnie zapominając, że ten drugi ograł Nadal ledwo kilka tygodni wcześniej,
- Nie skupiaj się na jednym bukmacherze – to też cenna lekcja. Pamiętajcie by zasięgnąć kursów u konkurencji. Te są zmienne i mogą się od siebie mocno różnić. Założenie nowego konta to zwykle kilkadziesiąt sekund, a taki proces jak i późniejsze utrzymanie konta jest oczywiście darmowe. Jednocześnie w grę wchodzić będą dodatki i obsługa klienta, która chętnie przekaże wam podstawowe dane o zmianach lub modyfikacjach – nie krępujcie się, to nic nie kosztuje, a dokładna analiza może wam zapewnić ogromne pieniądze,
- Im mniej selekcji, tym lepiej – większość bukmacherów zalicza straty na kuponach pojedynczych. Jeśli gracie kupony łączone, systemowe i podobne, w tym z cashoutem, wasze szanse są znacznie mniejsze. Najgroźniejsi dla zakładów są gracze stawiający wysokie stawki, tzw. High roller na właśnie jeden mecz. Przy potencjalnych wypłatach w grę wchodzą duże pieniądze. Takie działania, gry na jeden mecz, polecane są zawsze, są zwyczajnie bezpieczniejsze i warto o tym pamiętać,
- Odpuść pewne wygrane – tutaj punkt dotyczy przede wszystkim tenisa. Kurs w tej dyscyplinie jest zwykle dramatycznie mały, szczególnie jeśli chodzi o wielkie turnieje, gdzie gwiazdy grają z relatywnie nieznanymi tenisistami. Pojawia się wówczas pokusa by postawić na wszystkich faworytów i skleić z tego zaledwie jeden kupon. Tymczasem doświadczenie pokazuje nam, że jest to bardzo szalony pomysł, którego powinniście się wystrzegać. Przy niskich kursach, często wynoszących np. 1,05, potencjalna wygrana będzie bardzo niska, tymczasem sensacji na wielkim szlemie nigdy nie brakuje,
- Rozważ mniej popularne opcje – większość graczy typuje na 1 X 2, co oznacza wygraną, remis lub porażkę. Całkowicie pomija się opcje dodatkowe czy też mniej znane ligi. A te nie oblegane rozwiązania wydają się – i często są – dużo bezpieczniejsze. Przykładowo wygrana Leicester z Liverpoolem wydaje się bardzo wątpliwa, jeśli jednak postawicie na bramkę Jamie Vardy’ego, tutaj szanse wzrastają, szczególnie, że mimo wieku strzela on niemalże zawsze. Jednocześnie kursy są tu wysokie i ten pojedynczy zakład dostarczy wam zapewne znacznie większe i bezpieczniejsze korzyści niż inna opcja,
- Poznaj grane rynki – częsty błąd, który pojawia się u bukmachera, to niezrozumienie zasad. Przykładem jest tu wygrana w pierwszej i drugiej połowie. Ludzie zakładają, że jeśli drużyna wygrywa do przerwy 1:0 i tak skończy się mecz – to wygrają kupon. Chodzi jednak o to, aby każda połowa okazała się zwycięska, czyli w każdej padnie bramka dająca wygraną w połówce (czyli łącznie 2:0 na podanym przypadku). Takich opcji jest wiele, dlatego też zakłady sportowe udostępniają bardzo obszerne działy FAQ, poradniki oraz oddają do waszej dyspozycji obsługę klienta, która nie rzadko działa przez całą dobę,
- Nigdy nie kieruj się sercem – to bardzo, ale to bardzo zwodnicza sprawa. Kierowanie się sercem i ulubionymi drużynami wiąże się niemalże zawsze z porażkami. Stawiamy na kogoś, kogo sobie cenimy bez względu na ich bieżącą formę, statystyki ligowe, wydarzenia historyczne, kontuzje czy po prostu – rywala. Potem okazuje się, że porażka 0:5 miała jednak głębsze podłoże. Skupiajcie się tylko na faktach, dlatego też odstawcie na bok wszelkie zdarzenia, które mogą być mylne lub nieobiektywne,
- Wyczuj dobry moment – o ile przy wyścigach konnych najlepsze kursy zawsze oferowane są w dzień wyścigów, tak w internecie i np. piłce nożnej jest zupełnie inaczej. Typować możecie znacznie wcześniej i często im bliżej spotkania, tym kurs będzie spadać. Wpływ na to mogą mieć plotki czy po prostu wykorzystanie puli zakładów zakładanej przez bukmachera. Warto zatem monitorować sytuację. Nie jest to łatwe, ale pewne zdarzenia z czasem będziecie mogli wyczuwać i lepiej nimi operować. A przecież chodzi o to, by wygrywać jak najwięcej – nie grajcie zatem na ostatnia chwilę, o ile nie są to zdarzenia live,
- Wybieraj niepopularne dyscypliny – tutaj najlepszym przykładem będzie chociażby MMA. Podczas gali UFC193 mieliśmy do czynienia z walką Holly Holm kontra Ronda Rousey. Ta druga była postrzegana jako wielka faworytka. W jej przypadku chodziło głównie o judo, kiedy jej rywalka nakierowana była na boks. Dzięki jej wynikom przy obaleniach można było zakładać, że spisze się świetnie i przeniesie walkę do boksu – tak też się stało. Holm wygrała w dwóch rundach przez efektywne KO. O ile kursy były przeciwko, tak statystyki mówiły nam bardzo jasno, co może się wydarzyć.
Jak zatem widzicie, są metody, które mogą nam pomagać. Zawsze jednak liczyć się będzie dobra analiza i spokój ducha. Granie pod wpływem emocji czy własnych ulubionych drużyn, nigdy długofalowo działać nie będzie. Dlatego też warto się nad tym zastanowić i przeanalizować. Do tego dochodzą także promocje, które w sieci są popularne i które dadzą wam odpowiednią przewagę, której szukacie.
Naszych 10 porad to zaledwie wstęp, jednakże są to cenne uwagi. O pozostałych sugestiach możecie przeczytać na łamach naszej strony. Służymy wszelką pomocą!
