Gra na popularnych outsajderów wydaje się niebezpieczna, ale prawda jest taka, że to właśnie ona odpowiada za najwyższe wygrane. Bo kto by przykładowo przewidział jeszcze dwa lata temu, że angielskie Leicester zdobędzie mistrzostwo i to zrobi to w naprawdę wyjątkowym stylu? Wygrane takich drużyn tylko z pozoru są niebezpieczne, co pokazuje bardzo szczegółowo strategia, którą pragniemy wam przedstawić w tym właśnie artykule. Będziemy w nim opisywać grę na wygraną drużyny słabszej oraz na remis. Oznacza to, że każdy typ zostanie przez nas niejako podzielony na dwie części. Każdy oczywiście wymaga wkładu własnego. Czy jest to ryzykowne? Oczywiście, jak każda strategia. Dane pokazują jednak, że jest to ryzyko warte grzechu, dlatego pozostańcie z nami i zapoznajcie się z pełnią możliwości, jakie widzimy w całym tym systemie. Zanim jednak przejdziemy do konkretnych działań, chcielibyśmy wam przedstawić zamysły dodatkowe, głównie z rejestracji oraz promocji. Pierwszy ten czynnik nie jest bowiem taki oczywisty, jakby się mogło zdawać. Warto przeanalizować kilka stron bukmacherskich, ponieważ kursy jakie na nich znajdziecie prawie na pewno będą się od siebie różnić. Różnice te zależne są od dyscyplin i lig piłkarskich, dlatego dobrze sprawdzać dokładnie te zdarzenia, które interesują was w pierwszej kolejności. Na podstawie takich danych wybierzcie stronę i dołączcie do niej. Proces zakładania konta to tylko kilka chwil, a prawie od razu można po tym przejść do gry, wpłacania kasy i wygrywania!
Jakie wydarzenia możemy obstawiać
O czymkolwiek tylko pomyślicie, często trafia do oferty. I nie mówimy tutaj wyłącznie o zakładach w piłce nożnej, chociaż oczywistym jest, że to ona będzie najpopularniejsza. Są czasem nawet zakłady na wydarzenia muzyczne, jak rozdanie prestiżowych nagród. Dotyczy to też Oskarów i gal, które zadziwiają światem. Obstawimy na wybór prezydenta Stanów Zjednoczonych czy pojawienie się słynnej kapeli muzycznej w danym kraju. To rzecz jasna mniej ważne pozycje, które mają tylko urozmaicić samą rozrywkę. Kluczowymi dyscyplinami jest właśnie futbol (Premier League, Champions League, Primera Division, Bundesliga, Serie A, Ekstraklasa czy inne). A ponieważ w naszym artykule skupiamy się właśnie na piłce, to na takie zdarzenia powinniście zwrócić uwagę w pierwszej kolejności. Zakładamy jednak, że jest to strategia, która wymaga zaangażowania i szczegółowych analiz na jakie traficie w siec.
Promocje u bukmacherów
Zanim zaczniemy grać, zastanówcie się nad tym, czy chcecie powiększyć swoje środki startowe. Mamy tu na myśli rzecz jasna wszelkiej maści promocje. Zakłady bukmacherskie to taka prawdziwa skrzynia ze skarbami. Co lepsi zmieniają ofertę, oddając nam każdego tygodnia świeże bonusy. A pod nimi skrywają się wielkie premie. Najczęściej zaczynamy od tych powitalnych, które zakładają więcej gotówki przy pierwszej wpłacie. Standardowo wynoszą one 50% ale nawet będzie to i 100% wkładu własnego. W ten sposób – przykładowo – zagramy nie za 200 PLN, ale za dwukrotnie taką sumę. To sporo. Nie możecie przy tym jedynie zapominać, by zawsze sprawdzać warunki i zasady, bowiem każdy event wiąże się z konkretnymi realizacjami projektu. Tyczy się to także samej rejestracji. Należy tam podać prawdziwe dane, zapobiega to próbom wyłudzenia bądź grze osobom nieletnim. Jeśli o to nie musicie się martwić, pomyślcie o dalszych akcjach. Są to darmowe kupony, które zapewnią zwrot w razie porażki. Obok tego są wyścigi, loterie z wyjazdami zagranicznymi, doładowania gotówkowe, reload bonus i podobne.
Stawiaj na przegranych lub X
Przechodzimy zatem do dania głównego. Gra na przegranych to sposób na ryzykowne podejście do tematu, które jednocześnie generuje najwyższe kursy. Wskazane jest tu granie na outsiderów czyli drużyny, które przez media i obserwatorów skazane są na porażkę, ale jednocześnie grają w meczu domowym, czyli u siebie. Gra na faworytów prawie nigdy nie przekracza wartości 1,80, chociaż często bywa znacznie niższa. W przypadku tej drugiej strony współczynnik może z kolei wystrzelić i oddać naprawdę pokaźne kursy. Jak pokazuje historia, drużyny, które są na szczycie tabeli mają jednak jedynie 25% szans na wygraną i tak się to przekłada na konkretne wyniki spotkań, dlatego też nie musicie się obawiać gry na gospodarzy, którzy postrzegani są jako słabsi – jest to bowiem mylące. Autor strategii wskazuje 10 przykładów meczów piłkarskich z różnych lig, gdzie kursy na gospodarzy zaczynają się od 3,50, aczkolwiek zwykle są znacznie wyższe. Wystarczy samemu przeanalizować daną ligę i wybrać taką, która pokazuje podobne przypadki. Świetnie sprawdzi się tu Cypr, Czechy, ale nawet słynna Primera Division w której UD Almeria może wygrać u siebie z Atletico Madryt, co zresztą wcześniej już zrobiła. Kurs? 3,85! Przy niskich stawkach i inwestycji rzędu 100 euro, przy dziesięciu zakładach jesteście w stanie wygrać ok. 50% więcej tych środków. Im większa z kolei gotówka, tym kolejne możliwości wzrostu i przykładowo lepsze kupony, tym samym – wyższe wygrane. Nie należy się takich działań brać, gdyż raz obrana strategia powinna być próbowana systematycznie, bez odskoczni. Pamiętajcie, że jeśli odejdziecie od podstawowych założeń, to potencjalne pretensje o przegrane możecie mieć tylko do siebie, a nie do systemu, który obieracie.
Skoro wiecie już tak dużo, sprawdźcie swoją ulubioną ligę i oceńcie jak często wygrywają drużyny z dolnej części tabeli. Być może znajdziecie tam swoich faworytów weekendu.