Kiedy Manuel Arboleda i Michał Stasiak strzelali w 2007 roku bramki na miarę mistrzostwa Polski, nikt chyba nie spodziewał się, że klub sukces powtórzy. I w istocie, był to niejako „wybryk”, aczkolwiek w pełni wówczas zasłużony. Od tamtej pory machina jednak mocno stanęła, a obecnie marka, choć wspierana od lat przez KGHM, zwykle znajduje się dopiero w połowie tabeli. Nie pomaga w tym żaden zastrzyk gotówki czy bardzo ładny stadion. W sezonie 2018/19 na półmetku zajmowali dopiero dziesiąte miejsce z dorobkiem 27 punktów. Nie jest to mało, zważywszy na fakt, że do grupy mistrzowskiej brakuje im tylko trzech oczek. Czy jednak jest to wartość, którą należy postrzegać jako pozytywną? Władze klubu na pewno tak nie myślą, zwłaszcza po zwolnieniu Mariusza Lewandowskiego, który zdaniem wielu, odwalał tam bardzo dobrą robotę, co i tak okazało się niewystarczające…
Analizy gry KGHM Zagłębie Lubin i wysokość kursów
Klub w pierwszej części sezonu wygrywał ośmiokrotnie. Trzy razy do tego remisował i dziesięciokrotnie ponosił porażki. W tym czasie zdobyto dla nich 33 gole i taką samą ilość stracono. To pozytywna statystyka, dająca wynik 1,00, jednakże nawet Arka Gdynia, będąca niżej w tabeli, zyskała bilans lepszy (31:30). Czego się zatem po nich spodziewać? To zawsze trudne pytanie. Znajdziemy tam takich piłkarzy jak Bartłomiej Pawłowski czy Filip Starzyński oraz Lubomir Guldan, będący kapitanem, nie zawsze wystarcza to jednak na sięgnięcie po trzy punkty. Trzeba sobie zresztą powiedzieć otwarcie, LOTTO Ekstraklasa to liga niezwykle ciężka dla typera. Nie mamy tu na myśli jednego konkretnego argumentu lecz… kilkadziesiąt. Nawet Zagłębie Sosnowiec (ostatni klub) będzie bez trudu w stanie wygrać z liderem (Lechia Gdańsk), tylko po to, by na dalszym etapie ponieść trzy porażki. Całkowity brak konsekwencji i stałe zniżki czy zwyżki formy wpływają na to, że każdy kupon należy postrzegać jako taki z podniesionym ryzykiem. Stąd też, gdy typujecie na mecz domowy Zagłębia, możecie być niemal pewni, że kurs na ich zwycięstwo szacowany będzie na poziomie nawet 2,50! Inna sprawa, że przy wyjazdach będzie jeszcze wyższy i dobije do ok. 3,00. A to tylko jeden przykład. W meczu ze Śląskiem Wrocław z lutego oferowano za nich 2,92, chociaż wcale nie grali z rywalem mocnym, do tego niżej klasyfikowanym w samej tabeli. Jak zatem widzicie, dzieje się dużo, a decyzje bukmacherów mogą się wydawać bardzo kuszące, co zwykle prowadzi do zguby typującego.
Samych zdarzeń jest zwykle kilkadziesiąt. Ich liczba zależna jest od ważności meczu czy samego rywala. Gracze sami decydują po co sięgać. Jednocześnie pomóc w tym może system bukmachera. Jak to możliwe? Otóż na takich stronach widoczne są konkretne statystyki na wskazane kluby piłkarskie i nie tylko. Dowiecie się ze statystyk m.in. jak dana marka grała w ostatnich pięciu meczach, jakie zajmuje miejsce w tabeli a także jak prezentuje się ich zestawienie head to head z drużyną, z którą właśnie przyjdzie się im mierzyć. Takie dane to podstawa do złożenia kuponu, aczkolwiek nie jest to jedyny wyznacznik. Pod uwagę musimy wziąć także chociażby sytuację zdrowotną czy potencjalne przecieki o składzie i ustawieniu. Liczą się nawet godziny rozgrywania meczu oraz stan nawierzchni, co dla niektórych graczy będzie kluczowe. Jeśli z kolei chodzi o dokładne kupony, w przypadku Zagłębia Lubin znajdziecie chociażby takie opcje jak grę na handicap. Obok klasycznego 1 X 2 czy podpórek, będzie to opcja najczęściej spotykana i najchętniej wybierana.
Uzupełniają ją jednak inne rozwiązania, w tym ilość bramek w meczu, wynik do połowy, zdarzenia dodatkowe w tym strzelcy bramek, ilość kartek, autów czy fauli ogólnie. Takie propozycje możemy uzupełniać dalej. Odpowiada za to system gry na żywo. Jest prosty i przyjemny i pozwala graczom na rywalizację w przypadku już rozpoczętego meczu. Zagłębie często dostępne jest w takiej opcji, podobnie zresztą jak i cała Ekstraklasa. W ten sposób zagracie bezpośrednio oglądając mecz przed telewizorem. Nic nie stoi zresztą na przeszkodzie, by przy użyciu smartfonu lub tabletu próbować sił także z poziomu stadionu. Tak dokładne analizy i przegląd pola pozwolą wam na rozegranie słusznego rozwiązania, co pomoże pewniej sięgać po zwycięstwa z danego zakresu.
Wsparcie bukmachera w postaci promocji
Jak widzicie powyżej, opcji jest dużo, a to zaledwie część z pełnego zestawienia, które możecie poznać za sprawą polskich bukmacherów. Zagłębie Lubin może wam zapewnić sporo szczęścia także za sprawą wszelkiej maści promocji. Są to bonusy, które uzupełniają konto i dają więcej szans na odniesienie wskazanego sukcesu on-line, choć nie tylko. Wystarczy wspomnieć, że premia powitalna i doładowania gotówkowe podwajają lub mocno uzupełniają zasoby. Przy wsparciu free betów z kolei zagracie nawet bez ponoszenia wkładu własnego. Dzięki temu rywalizacja jest łatwiejsza, wygrywacie – kasa jest wasza, przegrywacie, nic się nie dzieje. Nie ma tu straty. Gdy dodamy do tego kolejne atuty bukmacherskie, robi się ciekawie. W pierwszej kolejności mamy na myśli promocje dedykowane dla konkretnych stron bukmacherskich. Są to przede wszystkim multi zakłady, które oznaczają, że im więcej pozycji na liście kuponu, tym większy procentowo zakład. Marki powiększają standardową ich wartość. Do tego dochodzą akcje Happy Hours czy też powiększanie danej wygranej o 14% co ma negować polskie podatki. Inicjatyw jest więcej i nawet zapraszanie do wspólnej gry kumpli będzie dla was opłacalne. Pamiętajcie jedynie, by na tym etapie zawsze zapoznać się z regulaminem promocji, który dostępny będzie na stronie organizatora.
Zachęcamy do podejmowania prób gry na KGHM Zagłębie Lubin. Powodzenia wszystkim!